Zapiski młodej mamy zmagającej się z wszędobylskim maluchem i nadmiarem kilogramów ...
poniedziałek, 11 czerwca 2012
Wszystko płynie
Singielkom jest łatwiej. Rozumiecie, co mam na myśli?
Przygotowując ostatnie posiłki mężowi i dziecku, dochodzę do wniosku, że jest to niehumanitarne.
Ograniczając się w jedzeniu, muszę przygotowywać smażone kartofelki, kotleciki i inne takie... Do małego pyszczka podawać waniliowe danio, w międzyczasie kilka paluszków, czekoladowego cukierka bez papierka... A z taką przyjemnością pożarłabym te kartofelki ..., a do tego z dwie łyżki śmietany 18-ki i byłabym zadowolona. Dzisiaj nie tknęłam, ani kartofli, ani śmietany. Zamiast śmietany do dużej miski truskawek, na kolację, dodałam pół jogurtu naturalnego. Z kolacji jestem dzisiaj zadowolona, truskawki były tak fantastycznie słodkie, że zrekompensowały mi brak czekoladowych łakoci.Niestety jestem ich niewolnikiem! Chcę móc za jakiś czas powiedzieć, że byłam...
Z trików mojej diety ŻM, staram się wypracować w sobie sobie nawyk picia wody. Wody w odpowiedniej ilości. Wodę już wybrałam dawno temu, smakowałam kilka, ale Nałęczowianka niegazowana okazała się być najlepszą wodą średniozmineralizowaną. Nie drażni mojego gardła jak wiele innych. Przyjęłam założenie, że codziennie rano otwieram nową butelkę 1,5 l wody i do końca dnia muszę ją całą wypić. Jeżeli nie będę piła jej sukcesywnie w trakcie dnia, wieczorem zostanie mi wypicie reszty, tak by opróżnić butelkę. To jest, oczywiście, minimum. Najlepiej rozłożyć tę butelkę tak, by przed każdym z posiłków napić się trochę i tym samym zapełnić żołądek. Tym samym, mniej się zje. Mówi się, że 2l płynów dziennie powinno się przyjmować. Jeżeli dodam do tej butelki 2 kawy to może wyjdę gdzieś w okolicy 2l.
Dzisiaj udało się zaliczyć 1,5 l Nałęczowianki, 2 małe filiżanki kawy, 0,5l jakiejś ochydnej wody na szkoleniu.
Co do kawy, postanowiłam tutaj nie żałować sobie! Pijam i będę pijać kawę z mleczkiem. Wiem, że jest tłuste, ale w całym tym króliczym świecie na sałacie musi być jakiś energetyczny kop. Pewnie, że można by zamienić tę śmietankę na chude mleko 0,5% ( gratis wapń dla kości) lub na mleko sojowe, bo ma niski indeks glikemiczny, ale gdzie wtedy będzie ta radość poranka? Radość poranka to kawy filiżanka! Ale,żeby nie było nielogicznie. Cukru nie używam, ani do kawy, ani nawet do miseczki truskawek. Oczywistym jest, że pełnych chemii słodzików też nie.
Przy okazji, jeśli interesują Was konkursy i polujecie na mniej , lub bardziej, łatwe nagrody Nałęczowianka ma teraz konkurs. Zajrzyjcie na www.naleczowianka.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz