Łaskawa ta waga, zwłaszcza po wczorajszych grzeszkach. Czas kupić dzisiaj strój do ćwiczeń.
Śniadanie: twarożek naturalny 0% , kawałek melona w kosteczkę, 1/2 banana, 2 łyżki otręb owsianych wysokobłonnikowych, kilka suszonych żurawin
Kawa z mlekiem;-) niezastąpiona, po porannej pobudce o 5 przez wszędobylskiego małego czorta;-)
2 śniadanie: 2 orzechy włoskie, 4 figi suszone, cappucino karmelowe na mleku 0,5%
Obiad: sałatka Piccante z KFC (ups, ale na wychodnym nie było nic innego)
Podwieczorek: 1 orzech włoski, 2 figi suszone ;-)
Monotonnie dzisiaj wiem:-) Postaram się kolację chociaż zdrowszą sporządzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz